Wspomnienia

Matka Brandona Lee wspomina jego życie podczas wizyty na grobie 

Linda Lee Cadwell wpatruje się w sąsiadujące ze sobą groby otoczone różnymi przedmiotami będącymi dowodami pamięci (monetami, wierszami, gładkimi kamieniami, palącymi się kadzidłami i kwiatami) tonącymi w blasku porannego słońca na cmentarzu Lake View.

Jeden grób należy do jej męża, słynnej gwiazdy wschodnich sztuk walki Bruce’a Lee. Drugi, nowszy jest jej syna, aktora Brandona Lee. „Nigdy nie myśli się, że dzieci umrą przed nami” mówi delikatnie.

To pierwsze spojrzenie Cadwell na niedawno postawiony nagrobek syna, zabitego przed 2 laty w wieku 28 lat podczas kręcenia filmu „Kruk” – mrocznego filmu na podstawie kultowego komiksu gdzie zagrał postać powstającą z martwych i mszczącą się na swych mordercach. Brandon Bruce Lee zmarł na 17 dni przed poślubieniem Elizy Hutton, a nagrobek ma być hołdem dla ich młodzieńczej miłości.

Pomnik składa się z dwóch prostokątów wykonanych z ciemnego granitu, połączonych ze sobą na środku i rozdzielonych na górze.”Reprezentują one Elizę i Brandona, ukazując jak tragiczna śmierć przeszkodziła im we wspólnym życiu na ziemi.” mówi Cadewell, która opisuje syna podobnie jak jego ojca: jako poetę i romantyka.

Złoty napis na płycie nagrobnej jest cytatem, który Brandon wybrał na ślubne zaproszenia z książki Paula Bowlesa „Pod osłoną nieba”: „Ponieważ nie wiemy kiedy umrzemy…” – zaczyna się straszliwą zapowiedzią, „myślimy o życiu jak o niewyczerpanym źródle. Jednak wszystko dzieje się tylko pewną ilość razy, tak naprawdę bardzo małą…”

Cadwell mówi, że w końcu widzi nagrobek syna we właściwym miejscu, co zapewnia jej wewnętrzny spokój. „Przynosi pewne zakończenie. Minęło już 26 miesięcy od dnia w którym zginął Brandon”

Jej syn ostatnie dni spędził na planie filmu „Kruk” w Północnej Karolinie gdzie został zastrzelony z nieprawidłowo załadowanej broni.Pocisk przebił jego brzuch i uszkodził kręgosłup. Cadwell zarzuciła niedbalstwo ludziom kręcącym „Kruka” ostatecznie zgodziła się jednak na ugodę. Porozumienie zawarła także narzeczona Brandona. Producenci zgodnie z ich życzeniem usunęli z filmu scenę w której padł feralny strzał.

Cadwell, wyznała, że początkowo z niechęcią podchodziła do myśli o obejrzeniu tego filmu. „Nie przestawałam mówić: 'nie jestem gotowa by go zobaczyć, nie zniosę tego’. Ostatecznie stwierdziłam jednak, 'Myślę, że Brandon chciałby bym zobaczyła go na dużym ekranie'” Obejrzała go w jednym z miejscowych kin i prawie cały przepłakała. „Większość scen była dla mnie naprawdę straszna ze względu na to co się wydarzyło.”

Cadwell i Bruce Lee skończyli filozofię na Uniwersytecie w Waszyngtonie ale dzieci Brandona i Shannon wychowywali w Hong Kongu i Kalifornii, a przez jakiś czas także w Bellevue. Syna opisuje jako „niesfornie” dorastającego, żywego i zabawnego chłopca. „Uwielbiał robić żarty i psikusy” mówi „był zarazem ulubieńcem nauczycieli i ich największym koszmarem.”

Pierwszą rolę w filmie zagrał mając 6 lat, kopał drogę przed sobą w scenie jednego z wczesnych filmów swego ojca o sztukach walki. Brandon od samego początku chciał być aktorem, wspomina Cadwell. Spędził dwa lata w szkole teatralnej Emerson College w Bostonie zanim porzucił ją by wyjechać do Hollywood.

Cadwell mówi, że Brandon dzięki roli w „Kruku” w końcu miał szansę spełnić swe marzenie. „Przyszedł taki czas w jego życiu, gdy wszystko zaczynało się układać” wspomina „Mógł jeszcze tak wiele zrobić…”

(Star Tribune, 1995)

tłumaczenie: Moniqee

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *